Obecnie w środowisku pracy spotyka się pięć, a w praktyce cztery generacje pracowników ukształtowane przez inne technologie i okoliczności życiowe czy formaty przekazów medialnych (cztery bo osób urodzonych przed 1945 nie ma wielu więc zostają nam Baby Boomers, Generacja X, Generacja Y i Z). Zderzenie takich typów musi prowadzić do braku zrozumienia i starcia postaw.
W pierwszych latach pracy (2010) kojarzę taka sytuację, kiedy mój kolega zaczynający pracę razem ze mną oznajmił swojemu przełożonemu, że generalnie przyjdzie do pracy ale we wtorki i środy po 11:00, a w piątek będzie do 15:00 bo ma w tym czasie inne zobowiązania jak studia czy fitnes. Chcielibyście zobaczyć minę jego przełożonego, grawitacja ściągała każdą fałdę z jego twarzy do podłogi, szczękę zbierał chwilę natomiast powiedział ,,OK, liczy się przecież rezultat Twojej pracy”.
Jak działać w środowisku pracy?
Na start zawsze warto być sobą i nie ma żadnej generacji lepszej lub bardziej uprzywilejowanej. Każda osoba z każdej generacji niesie wartość i inny sposób spojrzenia na sprawy ukształtowany przez technologię jak i wydarzenia z waszego życia. Natomiast zrozumienie jaką optykę mają inne generacje pomoże wam uniknąć dziwnych sytuacji lub pozwoli wasze nawyki odpowiednio obudować. Dodatkowo zrozumienie i empatia do innych może też być trampoliną do waszej kariery np. poprzez dostosowanie formy komunikacji i narzędzia komunikacji do odbiorcy. Podam Tobie kilka przykładów:
- Dostosuj narzędzie komunikacji do odbiorcy – np. nie koniecznie dodawaj przełożonego/ej z Generacji X do znajomych na FB (lepiej napisz do niego/niej maila lub zadzwoń) a w przypadku ważnej decyzji koniecznie się z nim/nią spotkaj
- Dostosuj formę komunikacji do odbiorcy – może lepiej standup zachowaj dla znajomych a dla osób z generacji X/Y przygotuj slajdy i napisz podsumowanie
- Jeżeli jesteś Z – inni mogą być ciekawi z czego korzystasz i jak się komunikujesz, warto abyś pokazywał też swoją perspektywę, niestety najlepiej w formie akceptowanej przez pokolenia X i Y. Docelowo klienci twojej firmy to również pokolenie Z
- Tempo kariery z mojego doświadczenia jest najtrudniejsze dla pokolenia Z, często chcą od razu awansować i zarabiać więcej od przełożonego – natomiast w korpo chwila cierpliwości jeszcze nikogo nie zabiła, tym bardziej wsparta jakimikolwiek kompetencjami
- Jeżeli chcesz się wybić z Pokolenia Z to jest to dosyć prosta sprawa, bądź bardziej zaangażowany w życie firmy od innych Z, pracuj produktywnie i skupiaj się na rezultatach (odpowiednio je komunikując), innymi słowy dostosuj się chociaż trochę i skup się na wyniku ale nie daj zabić w sobie twojej optyki na otaczający świat twojego pokolenia. Jeżeli będziesz sobą nic wielkiego się nie stanie bo menadżerowie rozumieją problemy z rekrutacją i fanaberie pokolenia Z, dotyczącą nawet tej jogi o 14:00 – będzie to akceptowalne bo musi. Natomiast jeżeli wskażesz i udowodnisz, że efektywność i wynik twojej pracy jest kluczowy i powtarzalny pomimo zajęć jogi – Sky is the limit.