Kilka moich przemyśleń, po dziesiątkach rekrutacji do moich obszarów:
- CV powinno być napisane tylko i wyłącznie pod rekrutacje w której bierzesz udział. Nigdy albo rzadko przesyłaj dwa razy to samo CV na różne stanowiska.
- Główne punkty w CV nawiązują do oczekiwań Twojego przyszłego pracodawcy. To nie musi być odbicie ogłoszenia ale bardziej analiza tego co warto pokazać w danym sektorze. Zakładam, że możesz napisać CV na 10 stron ale dla konkretnej rekrutacji musisz wybrać max półtorej strony wysokojakościowej treści.
- Nie ma w nim błędów i jest odpowiednio sformatowane (na moim blogu mogą być, nie jest ono CV).
- Nie ma w nim za dużo tekstu – to musi być konkret, jeżeli jesteś przecinakiem/przecinaczką masz o czym napisać. Półtorej strony to dobra miara – nigdy więcej nie czytam.
- Masz profesjonalne zdjęcie – zawsze – nie ma wytłumaczenia aby go nie dodać. Zdjęcie to również ,,oznaczenie CV” – tak się później wraca do kandydatów, których warto zaprosić na kolejny etap.
- Język CV dostosowany do języka ogłoszenia. To nie przypadek, że ogłoszenie jest w ,,jakimś” języku np. angielskim – zazwyczaj, twój przyłoży szef lub jego szef nie jest polakiem.
- Nie cofaj się do podstawówki – jeżeli masz 15 lat doświadczenia, pokaż ostatnie lub kluczowe role – nikogo nie obchodzi, że byłeś praktykantem w firmie X lub Y (nie dotyczy studentów).
- List motywacyjny – nigdy go nie pisz, nikt go nie czyta – napewno ja go nie przeczytam 🙂
- Logika i struktura w CV – rola na którą aplikujesz, powinna naturalnie wpisywać się w Twoją ścieżkę rozwoju i można ją łatwo dodać do CV – a ono nie straci na spójności. Trudnym przypadkiem jest aplikowanie na stanowisko Kierownika, kiedy masz wpisy o byciu Dyrektorem. Natomiast pamiętaj, że nikt nie wie że byłeś/jesteś Dyrektorem :-).